Helenę Majdaniec wspomina w książce niemal siedemdziesiąt osób, którym dane było poznać artystkę. Opowieść o jej życiu jest nie tylko cukierkowym portretem. Poza entuzjastycznymi i serdecznymi opiniami padają też słowa krytyki, nierzadko bardzo surowej. O Majdaniec wypowiadają się między innymi: Katarzyna Gaertner, Wojciech Korda, Irena Jarocka, Czesław Niemen, Karin Stanek, ojciec bigbitu Franciszek Walicki czy Małgorzata Majdaniec - ukochana bratanica piosenkarki.
Osobny rozdział w książce to zapis rozmowy Daniela Kossaka z artystką, przeprowadzonej zaledwie kilkadziesiąt godzin przed niespodziewaną śmiercią Heleny Majdaniec. Stanowi szczere, choć niezamierzone podsumowanie życia, z którym ani przez chwilę nie zamierzała się rozstać.